Artykuł o tym, jak interpretować przynajmniej 80% snów nieświadomych, stosując się do pewnego schematu, który na to pozwala.


Jest to rozwinięcie do pierwszego artykułu o typach snów i uzależnionej od tego interpretacji każdego z nich. Zapoznaj się najpierw z nim, a potem dopiero przeczytaj ten- inaczej możesz pominąć wiele ważnych kwesti, odnoszących się do snów.

Jak zostało wspomniane we wstępie do interpretowania snów, sny symboliczne w głównej mierze stanowią zlepek metafor językowych, których używasz na pewno i Ty na co dzień, a które w snach z metafory słownej stają się ciągiem obrazów, tworzących spójną akcję (nawet, jak pozornie nie jest taka, gdy zaczynasz dopiero przygodę z rozumieniem swoich snów).

Co to znaczy, że sen jest obrazowym przekazem metafor?

Oznacza to nie mniej, nie więcej, ze treść Twojego snu wiąże się z pewnymi stereotypami powiedzeń w języku potocznym. Jak to należy rozumieć? Jeśli używamy przykładowo w mowie potocznej stwierdzenia "piąć się na szczyt", to we śnie zobaczymy siebie, wchodzących na szczyt góry, jako symbol zbliżającego się sukcesu. Jeśli mówimy, że "ktoś mocno atakuje/jest drapieżny", to we śnie efektem będzie to, że zaatakuje nas najpewniej jakieś dzikie, drapieżne zwierze. Jeśli idziemy gdzieś drogą, to jest to symbol "podążania jakąś ścieżką do celu" i zależnie od tego, jakie przeszkody mamy na drodze do celu, to obrazuje poszczególne utrudnienia, przed osiągnięciem go, które należy jasno rozróżnić. Jeśli w naszym śnie pojawia się nagle światło, to tak jak w życiu, gdy mówimy, że "w moim życiu pojowiła się odrobina światła" może oznaczać albo ogólną poprawę sytuacji życiowej, albo, co częste dla kobiet: "ktoś nowy", bo dla nich to jest nieraz właśnie tym światłem. Więcej poznasz i zrozumiesz, mając kilka przykładów snów i ich interpretacji, jakie umieszczę w tym artykule na jego końcu.

Sen jako odzwierciedlenie archetypów

Poza metaforami, które łatwo można wyłapać i zrozumieć, część elementów snów jest trochę mniej "oczywista", jeśli nie zastanowisz się nad nimi trochę. Wymienię i opiszę, skąd dana symbolika wzięła się:

Ubiór- to Twój charakter. Jesteś we śnie ubrany na czarno, czy raczej na biało? Ma to jakieś znaczenie, czy ubierasz się po prostu tak za dnia (jeśli tak, to możesz kwestię ubioru ominąć przy interpretacji)? Czy jesteś czysty, czy może ubranie jest zabrudzone, co sugeruje Twój brudny charakter/myśli? Czy jesteś w ubraniu właściwym dla Ciebie czy udajesz kogoś, kim nie jesteś, wkładając coś nietypowego? Może ubranie oddaje to kim jesteś, a nie to, kim chciałbyś być we śnie?

To, czym się poruszasz- to w większości przypadków to, jak szybko dążysz do celów, osiągasz je. Jakie trudności i wysiłek w to wkładasz? Czy musisz cięzko pedałować na rowerze, zatrzymywać się po drodze do celu, albo przerywać podróż? A może jedziesz szybko, bezpiecznie i bezstresowo we śnie? Czy Ty prowadzisz swój pojazd, czy ktoś nim prowadzi za Ciebie- ktoś kieruje Twoim życiem, czy Ty sam?

Pora roku i pogoda- to Twój stan emocjonalny/duchowy. Czy jest zima, która powoduje, że czujesz się źle, czy może lato i cieszysz się tym, co jest wokół Ciebie? Czy idziesz przez śnieg, wkładając w to dużo wysiłku (idziesz przez życie) czy może bawisz się w otoczeniu ze snu, ciesząc się nim? Czy śnieg jest biały, czy szary, brzydki? Czy widzisz wszystko jasno, czy masz mgłę, która jest symbolem tego, że nie dostrzegasz dobrze czegoś i w życiu? Czy idziesz w ciepły, letni dzień? Czy sytuacja jest nieprzyjemna, gorąca- jak pogoda i nie możesz wytrzymać? A może pada deszcz, który utrudnia Ci poruszanie się, sprawiając, że np. jazda samochodem jest trudniejsza (przeszkoda w osiągnięciu celu) lub musisz zachowywać większą ostrożność? Może widzisz tęczę po deszczu, jako symbol pozytywnych pozostałości po czymś, na co nie miałeś wpływu?

Znajomi ze snu i nieznajomi- jakim dla Ciebie symbolem są dla Ciebie te osoby? Czy w życiu są one poważne, czy raczej zachowują się swobodnie? Czy są godni zaufania, czy raczej nie? Dobrze się czujesz w ich towarzystwie, czy wolisz ich unikać? A jeśli nie znasz osoby, to najpewniej chodzi o kogoś z rzeczywistości na jawie, kto zachowa się jak osoba ze snu, przypominającego lub kojarzącego się jakoś z tą osobą. Zapytaj siebie: czy jakieś cechy fizyczne lub zachowania nieznajomego ze snu upodabniają go do kogoś, kogo już znasz? Gdyby to był Twój znajomy "przebrany" czy ucharakteryzowany na kogoś innego, to kto to byłby i co byś z tego mógł wywnioskować?

Ty sam ze snu- czego nauczyć możesz się od siebie, a może jakiej swojej cechy nie widzisz, a widać ją we śnie? Jak mógłbyś nad nią pracować? Co w samym sobie nie podoba się Tobie i musisz to zmienić?

Piwnica i dom- uogólniając to Twoja podświadomość, a sam dom jest również Tobą. Czy jest zadbany, czy pełen pajęczyn, czegoś, czego nie potrzebujesz, a psuje Twój wizerunek? Czy masz w nim wszystko poukładane, czy raczej powinieneś zrobić ze sobą porządek? Czy Twój dom jest niezagrożony, czy pożar powoduje, że może nastąpić kryzys jego istnienia- i zniknie to, co było ważną częścią Ciebie?

Liczby- z czym może ta liczba kojarzyć się Tobie? Czy 13 to dla Ciebie coś pozytywnego, czy negatywnego, czy 1 to jedność, czy brak wyboru? Czy dwójka to dla Ciebie para, a więc być może chodzi o Ciebie i drugą połówkę? Czy 7 to cykliczność czegoś, jak 7 dni w tygodniu? Jakie znaczenie mają dla Ciebie poszczególne liczby? Czy 12 to doskonałość, jak 12 godzin, 12 apostołów itp. itd., a może coś, co jest bezpośrednio przed 13 i wskazuje na zbliżające się nieszczęście, którego zapowiedzią będzie reszta treści snu? A może widzisz 6 liczb i powinieneś po prostu iść i skreślić kupon totolotka? ;)

Śmierć i narodziny- jako koniec lub początek czegoś, a nie w większości przypadków faktyczna śmierć/narodziny czegoś/kogoś. Co umiera we śnie, jaka część Ciebie? Może nie Ty, a np. Twój przyjaciel umarł taki, jakim go znałeś, zmieniając się na gorsze? A może masz problemy w firmie, która stopniowo "umiera", dążąc do upadku lub sen na to wskazuje? Może powinieneś zacząć coś nowego, rozpocząć nowe życie, albo pomóc komuś, dając mu je i dlatego widzisz narodziny? Czym jest dla Ciebie śmierć i narodziny?

Pytania, jakie powinieneś stawiać sobie, gdy interpretujesz sny

Co X oznacza dla mnie w życiu?
Jakie znam powiedzenia z mowy potocznej na temat X?
Czy X jest obecne jakoś w tej chwili w moim życiu, czy koncentruję się na tym? Co w związku z tym sen chce mi powiedzieć o tym?
Jaki archetyp ma kolor X dla mnie?
Czy podobał mi się sen, czy nie? Czy rzeczy dziejące się w nim mają jakiś związek lub podobieństwo do tego, co dzieje się teraz? A może otoczenie jest podobne do otoczenia z rzeczywistości i na tej podstwie mogę domyśleć się, do czego odnosi się głównie sen?
Czy sen mogę zinterpretować na kilka sposobów? Czy ma on wielowymiarowy przekaz? O czym może być jeszcze sen?
Czy coś mnie zaskoczyło we śnie szczególnie, gdy analizowałem go po obudzeniu? (we śnie może to być dla Ciebie normalne i "niezauważalne") Na czym skoncentrować się, co było czymś nietypowym, nawet dla snu?
Czy dawno widziałem daną osobę ze snu w rzeczywistości? Czemu więc pojawiła się ona akurat teraz?

Uwaga odnośnie symboli sennych

Staną się one bardziej zgodne ze znaczeniem, jakie im nadasz. Treść symboliki będzie dopasowywać się do archetypów/stereotypów, jakie im przypisujesz w chwili, gdy zaakceptujesz, że tego chcesz i że jest to dla Ciebie najlepsze rozwiązanie, by rozumieć sny i ich treść. Z czasem analizowane sny zaczną przejawiać coraz więcej ukrytej dosłowności i np. będziesz widzieć miejsca, w których nigdy nie byłeś z wielomiesięcznym wyprzedzeniem we śnie takimi, jakie są. Będziesz nieświadomie dążyć do coraz większej dosłowności i jasności snów. Ważne w procesie interpretacji jest zapisywanie snów od razu po obudzeniu, bo w przypadku interpretowania ich najważniejsze mieć całościowy obraz snu. Zapisuj wszelkie szczegóły- od atmosfery sennej, emocji, pogody, kolorystyki snu i jego intensywności, skończywszy na przedmiotach, osobach ze snu i zachowaniach sennych. Twórz interpretację całościową i w pełni spójną nawet, jeśli zapisany sen wydaje się za długi i zbyt nielogiczny, by taką stworzyć, to w zasadzie  zawsze jest to możliwe.